Polecane posty

Przytulanie Noszę, bo bardzo Cię kocham Sen, czy to powód do płaczu? Sam na sam Spojrzenie na rodzicielstwo

poniedziałek, 24 marca 2014

Cztery mamy...

W ostatnim tygodniu pogoda nas rozpieszczała, wiosna przywitała się gorącym słońcem i bezchmurnym niebem. Codziennie wychodziłyśmy na spacery, wystawiałyśmy buzie do słoneczka i ładowałyśmy nasze endorfinowe akumulatorki. Spacery były tym bardziej przyjemne, że spędzone w gronie moich trzech przyjaciółek z dzieciństwa. To niesamowite, mieszkałyśmy na tym samym osiedlu, codziennie bawiłyśmy się, dorastałyśmy, dzieliłyśmy się swoimi radościami, rozterkami, pierwszymi miłościami, uczuciami, a teraz wszystkie mamy dzieci w tym samym wieku. Nasz kontakt urwał się na wiele lat, a jednak w tym samym czasie zapragnęłyśmy zostać mamami.


Cudowny był okres ciąży, w którym mogłyśmy wspierać się, dzielić swoim szczęściem, ale i obawami otrzymując pomocne rady, które rozwiewały nasze wątpliwości i pomagały pokonywać strachy. Cudowne było też oczekiwanie na kolejne porody – pierwszy w lutym – urodził  się Filipek, w maju Helenka, w czerwcu Kubuś, a we wrześniu Staś. Teraz możemy wymieniać się spostrzeżeniami jako już doświadczone mamy, wspólnie spacerować i marzyć żeby, i nasze dzieci potrafiły się tak zaprzyjaźnić.

Na zdjęciach Helenka, Kubuś i Staś. Brakuje Filipka, ale myślę, że jeszcze kiedyś to nadrobimy ;)


Kochane dziękuję Wam za tak miło spędzony czas <3 <3 <3 

PS do czytelników. Poznajecie która to Helenka?


Ciesze się, że mogłam ugościć Cię w swoim "Zatracającym się" świecie. 
 Będzie mi bardzo miło przeczytać kilka Twoich słów pozostawionych w komentarzu.


2 komentarze:

  1. I my dziękujemy ze Stasiem za mile spędzony czas i spacerki wspólne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staś, to grzeczny chłopczyk, na spacerze szedł spać, żeby mama mogła poplotkować z psiapsiółami... Nie to co Helenka, moja mała łobuziara :)

      Usuń