Pisząc posty o naszym Majowym pobycie w Zakopanem (
klik i
klik) zaczęłam się zastanawiać czy nie powinnam założyć nowej kategorii na blogu. Coś na wzór "Podróże z dzieckiem" czy też "Dziecko w podróży"... Tak, żeby było Wam łatwiej odnaleźć wpisy o miejscach, które warto odwiedzić, które są bardzo atrakcyjne i przyjazne dla dzieci, bezpieczne, a jednocześnie tanie i niewymagające od rodziców krzepy ;) O dzieci jestem spokojna, bo one rodzą się z taką krzepą, o której rodzice mogą tylko pomarzyć :) Co myślicie o takiej kategorii? Byłby ktoś nią zainteresowany? I wreszcie jaką nazwę zaproponowalibyście? Chciałabym żeby była krótka lecz treściwa...
Dziś relacja z trzeciego dnia naszego wyjazdu. Pogoda pozostawiała wiele do życzenia, jednak postanowiliśmy nie łamać się, ubraliśmy się ciepło, założyliśmy kurtki przeciwdeszczowe i obraliśmy kierunek - Dolina Kościeliska i położona w niej Jaskinia Mroźna... Nie przeraźcie się jej nazwą, w jaskini panuje stała temperatura 6 stopni Celsjusza.
 |
http://www.sktj.pl/epimenides/tatry/mrozna_p.html | |
Wejście do jaskini znajduje się na wysokości 1100 m n.p.m, wyście natomiast na wysokości 1112 m n.p.m. Całkowita długość jaskini to 560 m. Jaskinia ta jest pojedynczym prawie prostym tunelem. Nazwę swą zawdzięcza panującej wewnątrz niskiej temperaturze oraz białym naciekom na ścianach przypominającym szron. Powstała na skutek przepływu wód podziemnych Kościeliskiego Potoku. Istnieje również inna geneza jej powstania...
"Ta jaskinia, wydrążona w skałach powstała dzięki Jaśkowi ze Smrekowej
Wsi, który kiedyś zgubił tu pięć złotych i powiedział o tym sąsiadom."
 |
http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,jaskinia-mrozna,1292680.html |
 |
http://natatry.pl/poznaj-tatry/jaskinie/mrozna |
 |
http://rbolko.blogspot.com/2012/08/jaskinia-mrozna-czyli-droga-przez-meke.html |
 |
http://rbolko.blogspot.com/2012/08/jaskinia-mrozna-czyli-droga-przez-meke.html |
 |
http://rbolko.blogspot.com/2012/08/jaskinia-mrozna-czyli-droga-przez-meke.html |
 |
http://rbolko.blogspot.com/2012/08/jaskinia-mrozna-czyli-droga-przez-meke.html |
Ciesze się, że mogłam ugościć Cię w swoim "Zatracającym się" świecie.
Będzie mi bardzo miło przeczytać kilka Twoich słów pozostawionych w komentarzu.
Podziwiam! Deszcz, jaskinia, chłód i dziecko! Jesteście odważni i troszkę Wam tej przygody zazdroszczę, bo dawno nie byłam w żadnej jaskini :-)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja jako "nieco" nadopiekuńcza matka bałam się po powrocie z jaskini o nasze zdrowie. Jednak obyło się bez uszczerbku... Nawet najmniejszy katarek nie wystąpił... Byliśmy ciepło i przeciwdeszczowo ubrani, do tego ciągła podróż w górę niesamowicie rozgrzewała ciało (Helenka wtulona przejmowała automatycznie ciepło). Myślę, że spacerując w taką pogodę po mieście łatwiej byłoby o przeziębienie, niż podczas naszej wycieczki.
UsuńSpacery w taką pogodę też są dzieciom potrzebne, bo je hartują :-*
UsuńWiem, wiem... Ale gdyby Dziadek Helenki zobaczył te zdjęcia, to chybaby nam prawa rodzicielskie odebrał ;)
UsuńI ja podziwiam odwagę i zapał.
OdpowiedzUsuńDla mnie to nie odwaga, bo nie wymagała od nas zachowań ekstremalnych. Ale zapał rzeczywiście buzował w nas...
UsuńTak! Tak! Kategoria z ciekawymi miejscami to świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńNawet jeśli sama jaskinia nie zachwyca, to szlak do niej prowadzący budzi ochy i achy :)))
Oj to prawda, widoki piękne...
UsuńWow! Podziwiam! Jesteś moją bohaterką :) Uwielbiam ludzi, którzy podróżują z dziećmi - oczywiście jestem jak najbardziej na tak jeśli chodzi o nową kategorię związaną z takowymi podróżami
OdpowiedzUsuńP.S. Helenka w chuście u taty wygląda przesłodko! Zuch dziewczyna!
Oj tak... Helenka to dzielny podróżnik...
UsuńJa też mam klaustrofobie ale na tyle silną, że chyba nikt by mnie tam nie wepchał do tej jaskini :/ Widać, że mimo pogody fajnie było :)
OdpowiedzUsuńJa się tak cieszyłam, że Helenka pierwszy raz w swoim życiu zobaczy jaskinię, że zapomniałam o swojej klaustrofobii, niestety przypomniałam sobie o niej przed samym wejściem, gdzie nie było już odwrotu... Więc musiałam wziąć się w garść i pokonać swoje lęki.
Usuń